wtorek, 12 kwietnia 2016

lakierowy szał

Szał? Lakierowy? O co chodzi?
"Mówiąc" wprost- mam fioła na punkcie paznokci i dbania o nie. Lakierów mam cały koszyk i jeszcze trochę. Nie lubię mieć NIE pomalowanych pazurków. Nie wiem, nie podobają mi się wtedy kompletnie. Zwłaszcza paznokcie spiłowanie na migdał, a ja takie mam od 2 lat bodajże :)
Chciałam pokazać Wam moich lakierowych ulubieńców. Niektóre lakiery mam od kilku miesięcy, niektóre od niedawna.





essence, the metals, nr 44 rebel at heart






W ulubieńcach przeważają lakiery firmy Golden Rose oraz Essence.

Wśród wszystkich lakierów jakie mam przeważa GR, naprawde. Uwielbiam kolory GR, jakość lakierów, wytrzymałość na paznokciach. 
Super sprawa!

Macie swoich lakierowych ulubieńców?

3 komentarze:

  1. Ja mam lakiery z Semilaca i schodzi mi ten lakier hybrydowy dosłownie po paru dniach :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ostatni raz hybrydę miałam na paznokciach 2 lata temu i nigdy więcej.

      Usuń
  2. Uwielbiam pastelowe kolory na pazurkach <3
    Obserwujemy?:)
    madameeangela.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Zostaw komentarz, to mnie niesamowicie motywuje!:)

fotograficzna przygoda

Kilka miesięcy temu założyłam fanpage na facebook'u. Niedawno profil na instagramie (fotograficzny oczywiście). Rozkręcam powoli to, co ...