wtorek, 5 kwietnia 2016

Łazienki Królewskie

Z racji tego, że pogoda w ostatnich dniach nas wyjątkowo rozpieszcza, wybrałam się z chłopakiem do Warszawskich Łazienek Królewskich.
Co prawda wybraliśmy się tam już pod wieczór, ale to nie przeszkadzało. Ciepło nawet późnym popołudniem nas nie opuszcza.


 Udało nam się uchwycić pawie, ale niestety nie chciały się "nastroszyć".












Nie mogę doczekać się wiosennych wypadów rowerowych, jazdy do Kazimierza, Puław...
Postaram się teraz ciągle brać ze sobą aparat!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw komentarz, to mnie niesamowicie motywuje!:)

fotograficzna przygoda

Kilka miesięcy temu założyłam fanpage na facebook'u. Niedawno profil na instagramie (fotograficzny oczywiście). Rozkręcam powoli to, co ...